Bangkok
Blisko, coraz bliżej. Po 12 godzinnym locie z Paryża wylądowaliśmy na Bangkok Suvarnabhumi Int. Airport. Taksówką zamówioną przez stronę: https://www.airporttransfersthailand.com/en/ przetransportowaliśmy się do hotelu Rambutti Village Plaza, gdzie za niewielką opłatą zostawialiśmy walizki w przechowalni bagażu. Z małymi plecakami, przebrani, bo było już bardzo gorąco, wyruszyliśmy zasmakować lokalnej kuchni. Albert marzył o świeżym soku! Marzenie miało ziścić się niebawem. Zamówił sok jabłkowy. Otrzymał osłodzoną miazgę jabłkową zasypaną olbrzymią ilością lodu. Był bardzo zawiedziony. Przyznaję był okropny. Poszliśmy dalej, gdzie w kolejnym miejscu napiliśmy się pysznych soków przygotowanych przez dwie kobiety prowadzące lokal. Na ścianie wielu turystów zaznaczało swoją obecność. Rodacy również, więc i „nasi tu byli”. Ostudzeni ruszyliśmy dalej. Po…