• Miejsca,  Podróże

    Batur

    Wulkan Batur przyciąga mnie jak magnes. W jakiś niewyjaśniony sposób elektryzowała mnie myśl o tej wyprawie. Początkowo myślałam, że to bardzo trudna fizycznie dla mnie ekspedycja. Później rozmawiałam z Bobim, który jak się okazało był na szczycie wielokrotnie i uspokoiłam rozbujałą wyobraźnię. W pakiecie z teoretycznym wprowadzeniem otrzymaliśmy namiar na niesamowitego przewodnika, który miał nam towarzyszyć w tej nocnej wyprawie. Nocna dlatego, że najbardziej widowiskowy jest wschód słońca oglądany ze szczytu wulkanu i temperatura na trekking jest idealna. Batur to wciąż aktywny wulkan (ostatnia większa aktywność była w 2000 roku) powstały po gigantycznej erupcji poprzedniego wulkanu. W wyniku, której utworzyła się kaldera o średnicy 12 km! I to właśnie ze…

  • Miejsca,  Podróże

    Besakih – świątynia matka.

    Na wysokości 950 m n.p.m. na zboczu wulkanu Gunung Agung – uważanego przez balijczyków za siedzibę wszechmocnego Sanghang Widhi Wasa i symboliczny środek wszechświata, usytuowana jest Pura Besakih – najświętsza spośród wszystkich budowli sakralnych na Bali. Są to 3 świątynie główne i 30 świątyń pobocznych. Całość obejmuje blisko 200 budowli. Triada świątyń symbolizuje hinduistyczną trójcę. Podczas świąt kaplice ozdabiane są płótnami w 3 symbolicznych barwach: biel – Sziwa, czerwień – Brahma, czerń – Wisznu. Do głównego sanktuarium Pura Pantanran Agung Besakih wzniesionego na 7 tarasach prowadzą kaskadowe schody poprzez candi bentar – rozszczepioną bramę wejściową świątyni, w której czczony jest Sziwa. Na położonych wyżej tarasach wznoszą się wieże meru, mające…

  • Podróże

    Noc

    Piękna ugwieżdżona noc! Kąpiel w basenie. Cisza, spokój. Odpływam. Po tak upalnym dniu, gdzie burza krążyła blisko ta woda to jak nagroda. Jest prawie 22.00 i właśnie teraz, kiedy dzieci śpią, a temperatura jest znośna można odpłynąć. Cudownie!   P.S. Nie porównuj się z nikim. Nie spoglądaj ukradkiem na sąsiada. Jak najczęściej patrz wgłąb siebie. To jedyny słuszny kierunek. Każdy z nas jest wyjątkowy. Daj sobie szansę poznać samego siebie.

  • Miejsca,  Podróże

    Nyepi – Nowy 1941 Rok.

    Nyepi to balijski Nowy Rok. Obchodzony jest według kalendarza księżycowego Bali Saka w czasie wiosennej równonocy. Nazywany jest Dniem Ciszy, która obowiązuje dobę – od szóstej rano do szóstej dnia następnego. Według tradycji właśnie wtedy nad wyspą przelatują demony. Dlatego ma ona wyglądać na opuszczoną, wówczas zniechęcone demony omijają ją i lecą dalej. Przez te 24h zamknięte są wszystkie sklepy i instytucje, nie można wychodzić na ulice czy na plażę. Należy dokładnie zamknąć drzwi domu i zasłonić okna. Nie wolno palić ognia, światła, pracować, gotować, być aktywnym. Wyłączony jest internet i telewizja. Nawet lotnisko nie funkcjonuje. Chodzi o to, by demony nie wyczuły fluidów życia. Balijczycy proszą obecnych w tym…

  • Jedzenie,  Miejsca,  Podróże

    Singapore

    Do Singapuru 20 lutego 2019 zabrał nas Jetstar. Pogoda piękna. Lot gładki i przyjemny. Jesteśmy. Moc atrakcji przed nami. Singapur – pięknie zaprojektowane i przemyślane miasto. W planie czas tylko na cząstkę rozrywkowo-zabawową jaką oferuje miasto: Universal Studios, S.E.A. Aquarium i Gardens by the Bay. Po wylądowaniu zaopatrzyliśmy się w 3-dniowe Tourist Pass’y na komunikację miejską. Szymon po wyrobieniu karty jeździł „za gratis”. Przemieszczaliśmy się głównie metrem MRT. Choć i przejażdżkę piętrowym autobusem zaliczyliśmy. Ruch uliczny przewidywalny. Wszędzie liczniki czasu. Nikt nie jeździł po chodnikach, nie wymijał na trzeciego. Skuterów prawie wcale. Za to pojawiły się rowery. Przy stacji metra  stały nawet piętrowo. Jakże to miła odmiana po balijskim chaosie.…

  • Miejsca,  Podróże

    Szczęśliwa trzynastka.

    I kto powiedział, że 13-go musi być źle i nic się nie układać? Niejako na przekór spędziliśmy dzisiejszy dzień 13 lutego bardzo sympatycznie i ponad oczekiwania miło. Na totalnym spontanie wyruszyliśmy na południe Bali w okolice Melasti Beach Ungasan. Obaliłam przy okazji kolejny swój mit, że na południe jedzie się przynajmniej 2h. Godzina zupełnie wystarczyła – mając tak sprawnego drivera jakim jest Daniel. Zastaliśmy tam ciekawe miejsce, co prawda w budowie, ale udało nam się znaleźć zaciszny, przytulny zakątek. Taki tylko dla nas. Nie było to specjalnie trudne. Kilka kroków od głównej plaży było wszystko czego potrzebowaliśmy, czyli zdecydowanie mniej ludzi, brak zasięgu, szum oceanu i spokój. Piękny biały piasek…

  • Miejsca,  Podróże

    Gunung Kawi – Góra Poezji

    43 km na północ od Sanur znajduje się Góra Poezji. Dostanie się tam powinno zająć nam około godziny jazdy skuterem, gdyby nie mały przystanek. Dla rozprostowania nóg zatrzymaliśmy się w warungu, gdzie zamawiamy pyszne soki i ku naszej uciesze i zaskoczeniu rozkoszujemy się widokiem Skcrip Waterfall. Piękne miejsce. Byliśmy tam zupełnie sami co dodało czarowi tego miejsca. Czas jednak ruszyć dalej. Gunung Kawi, nasz dzisiejszy cel, znane też jako grobowce królewskie to kamienne monumenty należące do najstarszych i najważniejszych budowli na całej wyspie. Nie znaleziono nigdy tutaj, ani w pobliżu ludzkich szczątków czy prochów, więc jedna z teorii przyjmuje, że to pomniki ku czci balijskich władców. Inskrypcje wskazują na króla…

  • Miejsca,  Podróże

    Opowieści Harvy’ego.

    Harvy to Amerykanin. Ma 75 lat. Na Bali mieszka od 17 lat. Dużo chodzi pieszo i ze wszystkimi rozmawia. Dzięki temu zna wielu ludzi w różnych zakątkach Sanur i nie tylko. Ma otwarty umysł i serce. Ostatnio rozjaśnił nam nieco kolorową odmianę hindu na Bali. Krowy tu nie są święte. Balijczycy składają trzy razy dziennie ofiary, aby obłaskawić duchy. Wierzą w jednego boga, który mieszka na górze Gunung Agung, dlatego górę tę, czy wulkan jak kto woli (najwyższy szczyt Bali 3142m) otaczają najważniejsze bodaj świątynie wyspy. Reszta z przeróżnych i niezliczonych jego postaci występujących w tańcach, opowieściach, obrazach to manifestacje tego właśnie jedynego. To ten jeden ma, aż tak wiele postaci. Ale…

  • Miejsca,  Podróże

    Szpital

    Prognoza pogody na dziś była niezbyt optymistyczna. Nie sprawdziła się. Od rana piękne słońce. Poranek cudowny. Dzieci wstały wcześnie w świetnych humorach. Ćwiczenia, basen, śniadanie i do codziennych obowiązków. Nawet Kadek przyszedł z asystą naprawiać zepsuty zawias u drzwi wejściowych. Sielanka. Naprawa poszła bardzo sprawnie i zakończyła się pełnym sukcesem. Brawo! Później zakupy z listy nowego asystenta google. Wszystko o czasie i nawet udało nam się zjeść śniadanie o „naszej porze”. W planie była jeszcze rezerwacja hotelu w Singapurze i rys naszego pobytu. Whats App zaskrzeczał. Otrzymałam wiadomość z przedszkola następującej treści: „Helo mama … Simon a bit fever … and we just check his temperature is 39 oC. Would…